O 8 rano wsiedlismy w autobus do Trinidadu (linie Viazul - 22 CUC za osobe) - podroz trwa 6 godzin. Autokary sa wzglednie nowe, klimatyzowane, z WC, jednak nalezy wziac do srodka ze soba cos cieplego, bo kierowcy ustawiaja klimatyzajce na max!!
Wysiedlismy w Trinidadzie i od razu napadl na nas tlum naganiaczy. Sa naprawde bardzo natretni i trzeba bardzo stanowczo oznajmiac: nie dziekuje, juz mam ... !Dlaczego tak?? poniewaz najczesciej kiedy skorzysta sie z ich "uslug" do naszego rachunku w wynajetym domu zostanie doliczona odpowiednio wysoka kwota - najczesciej 5 CUC (napiwek dla naciagacza).
Bladzac po uliczkach miasta szukalismy jakiegos prywatnego domu (casa particulares), gdzie wynajmowane sa pokoje turystom - niestety nie bylo to latwe, poniewaz trafilismy w sam srodek sezonu no i z miejscami ciezko :-(
Nagle za plecami uslyszelismy: Do you lost?Do you need casa? - nie nie zgubilismy sie, tak potrzebujemy casy. Pan nam powiedzial, ze nie bedzie to dodatkowo kosztowac (akurat) i ze on moze nam pomoc znalezc nocleg...
i jak powiedzial tak uczynil... Trafilismy do wspanialych ludzi, ktorzy mowia po angielsku a do tego doskonale gotuja! Nocleg za pokoj klimatyzowany i z wlasna lazienka, mieszczacy sie na dachu - 25 CUC!
Jesli ktos z Was bedzie sie wybieral na Kube chetnie podajemy adres do naszych kubanskich znajomych prowadzacych ten dom :-D
Casa de Hospedaje - Guest Room
Martiza Hernandez Santos
Francisco Cadahia (Gracia)#223 e/Lino Perez y Colón.
Trinidad Cuba
tel. (01-41) 993160
martizatrni@gmail.com
Nalezy duzo wczesniej zarezerwowac nocleg bo zazwyczaj maja full.
Wieczorem wybralismy sie na spacer ulicami Trinidadu. Miasto jest przepiekne i nie wyobrazam sobie aby ktos bedac na Kubie nie odwiedzil tego miejsca. Co skrzyzowanie propnuja nam cygara, noclegi, korale itd. ale z usmiechem na twarzy nalezy odpowiadac: no gracias :-)
Mielismy byc jeden dzien, a wsiaklismy na 3.